poniedziałek, 18 listopada 2013

Grillowanie na kamieniu z lawy wulkanicznej w hotelu Andels.


W zeszłym tygodniu miałam przyjemność wziąć udział w warsztatach kulinarnych organizowanych przez hotel Andels w Krakowie. Temat był bardzo interesujący - grillowanie na kamieniu z lawy wulkanicznej. Ponieważ nie mam żadnego doświadczenia z wulkanami, lawą czy też kamieniami w kuchni byłam bardzo ciekawa czego się dowiem. 



Okazało się, że będę miała możliwość samodzielnego przygotowania potrawy na takim kamyczku, co spodobało mi się jeszcze bardziej. 


Zacznijmy więc od podstaw. Kamyk (widoczny na zdjęciu obok) nagrzewany zostaje w piecu w temp. ok 400 stopni C. Dzięki temu możliwe jest grillowanie na nim przez około 20 min. To taki "niby" grill bez dymu i węgla. Może nie zastąpi grill,a gdy w letnie wieczory biesiaduje się ze znajomymi ale w zimie na pewno przywróci o nich wspomnienia.
Szef kuchni przygotował kilka dań, które można również znaleźć w menu restauracji. Był to ser Halloumi z figami, krewetki tygrysie, stek z polędwicy wołowej, filet z łososia i skrzydełka kurczaka w sosie BBQ. Wszystko było naprawdę pyszne. Jest jedna kwestia, która sprawia, że te potrawy dostarczają dużo radości - tworzy się je własnoręcznie! Klient restauracji dostaje swój kamyczek i wszystkie składniki i tworzy sobie obiad - mniej pracy dla kucharzy więcej zabawy dla gości ;) 


Dlatego też każdy z nas miał szanse przygotować swoje danie. Jako że jestem miłośniczką wołowiny postanowiłam że będzie bazą do mojego dania. Zrobiłam sałatkę z roszponki z grillowaną polędwicą wołową, papryką i pomidorkami cherry. Polaną octem balsamicznym i olejem z awokado (pierwsze zdjęcie). Nieskromnie mówiąc była niesamowita! 
 Oprócz tego przygotowano chwilę relaksu przy herbacie - nie byle jakiej. Każdy mógł skomponować swoją herbatę z różnych ciekawych składników. Ja wybrałam zieloną herbatę z kardamonem, syropem z trawy cukrowej, dżemem z papai oraz pigwy. Do wyboru było jeszcze wiele innych dodatków. Dzięki temu wszyscy mieliśmy szansę poplotkować przy filiżance gorącej herbaty. 
 
Spotkania w hotelu Andels są dla mnie zawsze  ogromną przyjemnością ponieważ spotykają się tam ludzie z pasją, którzy uwielbiają gotować i dzielić się swoją wiedzą. Kolejny raz wyszłam z tego miejsca pełna energii do pracy i motywacji.
 Część zdjęć zrobiona i udostępniona przez
http://gaskamalwinka.blogspot.com/  - dziękuję! ;)



5 komentarzy:



  1. Zazdroszczę takich warsztatów! Ogromna frajda i wielu nowych rzeczy można się nauczyć i dowiedzieć. Mi udało się skorzystać z lekcji gotowania na Bali - niezapomniane przeżycie!

    OdpowiedzUsuń
  2. ale to musiały być cudowne warsztaty! sama jestem ciekawa tego kamienia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny jest ten kamień, choć troszkę drogi...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny kamień do grillowania, polecamy również wypróbowanie kamieni solnych z soli himalajskiej do grillowania i pieczenia na rozgrzanej soli, również oszałamiające wrażenia efekty

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...