Z okazji urodzin diabelskiego osobnika, którego było mi dane spotkać na swej drodze, postanowiłam zrobić mu małą niespodziankę. I stąd o to wziął się pomysł na zrobienie diabelskich babeczek, muffinów...jak kto woli. Podstawą są babeczki czekoladowe (nieco inne niż te które już zamieszczałam na tym blogu), a ich kwintesencją oczywiście dekoracja. I tu dla Was pole do popisu! Przy odrobienie wyobraźni i materiałach, możecie stworzyć cuda! A personalizowane babeczki to ostatnio hit na każde przyjęcie! A już jutro walentynki! :)
Składniki (babeczki ok. 12 babeczek):
- 140g masła
- 60g gorzkiej czekolady
- 1/2 szklanki kakao
- 3/4 szklanki maki
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 jajka
- 3/4 szklanki cukru
- 1/2 łyżeczki aromatu rumowego
- szczypta soli
- 1/2 szklanki śmietany 18
Składniki (dekoracja):

Zaczynamy od przygotowania masy na babeczki. Wszystkie suche składniki mieszamy w misce, dodajemy do nich czekoladę podzielona na drobne kawałeczki. W drugiej misce mieszamy wszystkie mokre składniki i dodajemy je do suchych. Tak przygotowaną masę rozkładamy do foremek wyłożonych papilotkami. Pieczemy przez ok 20 min w 180 stopniach. Najlepiej zacząć od ustawienia piekarnika na pieczenie od dołu, po jakiś 10 min przełączyć na dół i termoobieg. Kiedy babeczki wyciągniemy już z piekarnika, odstawiamy je do ostygnięcia i bierzemy się za przygotowanie masy. cukier puder miksujemy z masłem mlekiem i aromatem cytrynowym, kiedy masa jest już jednolita dodajemy barwnik rozpuszczony w kropelce wody (pamiętajmy że są one bardzo wydajne i wystarczy minimalna ilość na zabarwienie masy). Kontynuujemy miksowanie aż do uzyskania przez masę jednolitego koloru.
- 3 filiżanki cukru pudru
- 10 łyżek masła
- 4 łyżki mleka
- 1-2 łyżeczki olejku cytrynowego
- czerwony barwnik (ja użyłam barwnika w proszku)
- czarny lukier plastyczny (można zastąpić masą cukrową przepis tutaj )
Tak przygotowaną masę nakładamy na ostudzone babeczki. Ja zrobiłam to za pomocą zwykłej łyżeczki. Masę zostawiamy "rozczochraną", a z lukru plastycznego (dostępny na allegro oraz w sklepach z dekoracja cukierniczą ok 6zł za paczuszkę) lepimy rogi i ogony. Na koniec doprawiamy je babeczką i gotowe!
Miłej zabawy i smacznego!



Bardzo fajne! Super pomysł!
OdpowiedzUsuńgenialne:)
OdpowiedzUsuńale śmieszne ogonki :)oryginalne babeczki
OdpowiedzUsuńWoow! Szałowe! Swoje babeczki mozesz też dodać do tej akcji: http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/rozowa-kuchnia :)
OdpowiedzUsuńUrocze i zadziorne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim i cieszę się bardzo, że się podobają :D :D
OdpowiedzUsuńFajowe te diabełki :)
OdpowiedzUsuńidealny pomysł na deser w niegrzeczne walentynki ;)
OdpowiedzUsuńOzdobione są cudnie, ogromnie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za komplementy :D Jeszcze chwila a moje Ego nie zmieści się w drzwiach :P
OdpowiedzUsuńŚwietne babeczki:)
OdpowiedzUsuń