Słodkie + kwaśne czyli kurczak w miodowo cytrynowej marynacie

Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować nowo odkryty przeze mnie pomysł na kurczaka. Podpatrzyłam go w programie kulinarnym "Proste dania Nigela Slatera". Jego przygotowanie nie jest trudne, ale warto mieć w zapasie trochę czasu by kurczak miał czas na od leżakowanie w marynacie min 30 min.

Potrzebujemy:

•  1 łyżka ziaren czarnego pieprzu (świeżo zmielonych)
• sok z 2 cytryn
• 2 łyżki płynnego miodu ( ja dałam trzy by kwas cytryn aż tak się nie wybijał)
• łyżka musztardy ziarnistej
• 2 ząbki czosnku, zmiażdżone
• 6 dużych udek kurczaka z kością i skórą (wykorzystałam całe nogi)
• sól morska
  
  
  
  Świeżo zmielony pieprz mieszamy z sokiem z cytryn, miodem, musztarda i czosnkiem. Tak przygotowana marynata polewamy kurczaka i odstawiamy na min. 30 min.(im dłużnej tym lepiej). Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni. Tuż przed włożeniem do niego kurczaka dobrze go solimy. Pieczemy ok 45 min odwracając go w połowie pieczenia, by równomiernie z dwóch stron pokrył się skarmelizowanym miodem.
  Polecane było podawanie z sałatka z oliwek, marynowanych cytryn i pietruszki, ja natomiast zastąpiłam ja turecka sałatka z pietruszki, ogórka i pomidora.
  
  Smacznego!