Sezon na cukinie dalej króluje, i choć bardzo się staram nie mogę pozbyć się jej z mojej kuchni :P. jedna znika pojawia się następna, ale jak widać cukinia wszechstronne warzywo, odnajduje się w wielu potrawach. Było już leczo, była zupa i ciasto czekoladowe z jej dodatkiem. Teraz przyszedł czas na makaron, do którego zostałam zainspirowana przez moja imienniczkę i miłośniczkę cukinii zarazem. :)
W tym daniu cukinia może być tylko dodatkiem, ale jak mamy jej dużo może stać się jego głównym składnikiem. Proporcjami można żonglować do woli w zależności od naszych upodobań i ilości porcji jaką chcemy uzyskać. Musimy jednak pamiętać by jednak zachować jakaś równowagę i nie wrzucić całej cukinii na 1 pierś kruczka, którego w tym wypadku nawet nie poczujemy.
Składniki:
- cukinia
- piersi z kurczaka
- dowolny makaron
- serek mascarpone ( u mnie było opakowanie 250g na paczkę makaronu)
- Vegeta (ja użyłam tej naturalnej z suszonych warzyw dlatego dosypałam szczyptę soli)
- papryka słodka i ostra
- 2 łyżki oliwy
Kurczaka kroimy w nieduże kawałeczki (kostkę, paseczki -jak kto woli), mieszamy z 2 łyżkami oliwy, garścią vegety (ewentualną solą) i paprykami. Tak przygotowane mięso odstawiamy na kilka minut żeby przesiąkło smakiem przypraw.
W tym czasie kroimy cukinie w kostkę (nie musimy jej obierać, danie jest w tedy bardziej kolorowe). Nastawiamy wodę na makaron i bierzemy się za smażenie kurczaka. Pamiętajcie, że wymieszaliśmy już go z oliwą więc dodatkowy tłuszcz na patelni (ja użyłam woka, ale może być głęboka patelnia) będzie zbędny. Kiedy kurczak jest już gotowy dodajemy do niego cukinie i dusimy razem, pod przykryciem aż nasze warzywko zmięknie.
Cukinia się dusi a my mamy czas na ugotowanie makaronu. Po kilku minutach i skontrolowaniu cukinii dodajemy serek mascarpone i dokładnie mieszamy.
Pozostawiamy na ogniu jeszcze kilka minut. Gdy wszystkie składniki na patelni dokładnie się ze sobą połączyły i przeszły swoimi aromatami, tak przygotowany sos mieszamy z makaronem.
Najlepiej podawać zaraz po przygotowaniu. Danie podane na talerz możemy przyozdobić małymi pomidorkami koktajlowymi by było bardziej kolorowe, poza dekoracją dodają fajnego smaku całej potrawie.
Smacznego :)
Ciekawa propozycja:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to połączenie :) Niezawodne.
OdpowiedzUsuń