Dziś na naszym blogu króluje znak rozpoznawczy kuchni meksykańskiej - guacamole. Przepis ten został udoskonalony przeze mnie i stał się moim osobistym numerem jeden :)
Sekretem jest przede wszystkim pozostawienie kawałków awokado nie zgniecionych do końca. Zdecydowanie bardziej odpowiada mi taka konsystencja niż gładka masa. Kolejnym sekretnym dodatkiem jest sos sriracha - tworzony z przetartych papryczek chili. Dodaje on ostrości i wydobywa smak awokado. Ostatnim moim dodatkiem jest kumin. Jego mała ilość zdecydowanie zmienia smak dipu.
Warto wiedzieć: sok z limonki sprawia, że awokado nie brązowieje. Jeśli zostało nam guacamole i chcemy go schować na następny dzień najlepiej włożyć je do miseczki i przykryć foliąaluminiową tak aby dotykała ona szczelnie dipu.
Przepis (na ok. 4 osoby):
- 3 awokado
- kolendra
- pół limonki
- papryczka jalapeno
- jedna lub dwie zielone cebulki
- duży pomidor
- sos sriracha
- szczypta kuminu
- sól, pieprz
Kroimy awokado na połówki, wyjmujemy pestki, obieramy ze skórki i umieszczamy w misce. Dodajemy posiekaną kolendrę, papryczkę, cebulę, pomidora oraz sok z limonki. Doprawiamy sosem sriracha, kuminem, solą i pieprzem. Bierzemy ubijaczkę do ziemniaków lub widelec i rozgniatamy kawałki awokado tylko tak aby zgnieść największe częsci. Mieszamy delikatnie łyżką i testujemy. Ostrość można zwiększyć dodając więcej sosu lub dla zwolenników mocnych wrażeń chili w proszku. Smacznego!
Nigdy jeszcze nie robiłam guacamole. Kiedyś na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuń