Wiele razy planowałam i obiecywałam, że w końcu wezmę się za ten krem z zielonego groszku i zrobię go samodzielnie. Po długim czasie w końcu mi się udało. Jednym z czynników było to, że w końcu znalazłam mrożony zielony groszek, który w zwykłym sklepie w moich okolicach jest nieosiągalny. Wy tez macie taki problem z jego zakupem? Dopiero jak mi otworzyli za blokiem ekskluzywne zielone supermarkety z seriali na TVP2 mogłam go kupić bez większego problemu.
Składniki :
- 2 paczki mrożonego zielonego groszku (ok. 900 g.)
- 3 średnie cebule
- 1,5 l bulionu (domowego lub z kostki)
- 2 dymki
- 1 kulka mozzarelli (1op)
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Cebulę obieramy i kroimy w kostkę, następnie wrzucamy do garnka z rozgrzanym tłuszczem i czekamy aż się zeszkli. Następnie dodajemy do niej mrożony groszek. Dodajemy dymkę (cebulki kroimy, a szczypior wrzucamy w całości) i zalewamy bulionem. Wszystko razem gotujemy (NIE przykrywając) aż groszek zrobi się miękki (jakieś 15-20 min). Wyciągamy dumkę i doprawiamy zupę do smaku. Na koniec wrzucamy mozzarellę i dokładnie miksujemy na gładki krem. Podając możemy udekorować groszkiem z puszki i podawać z grzankami lub groszkiem ptysiowym. Ja dla dekoracji dodałam jeszcze odrobinę słodkiej papryki.
Smacznego!
wspaniała zupka! ja się tak przymierzałam do kremu z zielonego ogórka bardzo długo! ale w końcu zrobiłam i nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńMmm, musiał smakować bosko. I ten kolor!
OdpowiedzUsuń