Rzecz bardzo prosta a jakże wspaniała, idealna na niedzielne śniadanie. Połączenie omleta francuskiego z fritatą, czyli śniadanie po mojemu. Przepis banalnie prosty, aż się dziwię, że jeszcze nie wszyscy go znają.
Składniki (na 1 duży omlet):
- 4 jajka
- pomidor
- kilka plasterków szynki
- ogórek konserwowy
- kukurydza z puszki
- cebula dymka
- sól, pieprz, ulubione zioła (opcjonalnie)
Najlepiej przed zrobieniem samego omleta, przygotować sobie wszystkie składniki.
Pomidora, ogórka, szynkę i dymkę kroimy w drobną kostkę. Z kukurydzy odlewamy wodę.
Do jajek dodajemy pozostałe składniki, dokładnie mieszamy. Dodajemy sól i pieprz do smaku.
Tak przygotowaną masę wylewamy na patelnię z rozgrzanym
tłuszczem. Podsmażamy na małym ogniu pod przykryciem do momentu ścięcia się jajka. Jeśli będzie potrzeba odwracamy na drugą stronę za pomocą talerza ( patelnię przykrywamy górna stroną talerza i odwracamyi zrzucając omleta, następnie zsuwamy go ponownie na patelnię drugą stroną). W ten sam sposób ściągamy omleta z patelni.
Smacznego!
wygląda kolorowo i apetycznie ;) z ochotą wsunęłabym takie śniadanko
OdpowiedzUsuńNo to do roboty! :)
OdpowiedzUsuń