Po dłuższej przerwie powracamy z nowymi pomysłami. Ponieważ życie nabrało szybkiego tempa nasze dania też będą przede wszystkim ekspresowe do przygotowania. Dziś pomysł na lunch. Bułki typu pita można kupić w supermarketach (pakowane po ok.6szt). Świetnie się nadają jako zastępstwo pieczywa lub tortilli. Najłatwiej przygotować je w opiekaczu (tego typu - klik) , jednak dla tych którzy nie zainwestowali w taki sprzęt też jest alternatywa - toster (na pojedyńcze tosty).
Składniki: (na jedną pitę)
- dwa plasterki szynki parmeńskiej (można zastąpić inną szynką wędzoną)
- bułka pita
- pół mozarelli
- 3 plasterki pomidora
- kilka listków bazylii
- sól, pieprz
- oliwa z oliwek
Pitę przygotowujemy wg przepisu ( ja zmoczyłam ją delikatnie wodą), odcinamy kawałek bułki i wkładamy do opiekacza/tostera na ok. 2 min po to aby zrobiła się pulchna i dało się ją otworzyć. Po chwili wyjmujemy i do środka, na jednej części układamy mozarellę. Wkładamy z powrotem do opiekacza i zostawiamy na kolejne 2-3min. Delikatnie zarumienioną pitę wyciągamy. Pustą ściankę bułki kropimy oliwą. Wkładamy szynkę, plasterki pomidora (wcześniej przyprawione solą i pieprzem) i listki bazylii. Gotowe!
Mmm, te dodatki dobrałaś idealnie :) Taka pita musi być pyszna.
OdpowiedzUsuńBułka pita to mój faworyt wśród bułek, a jeśli jest z dodatkami to już w ogóle super.
OdpowiedzUsuń