Pomysłu na sałatkę nie było, siedząc u znajomego padło tylko standardowe hasło "Zróbmy coś do jedzenia!" Szybki przegląd lodówki, analiza i wyciąganie wniosków. Mamy sporo szpinaku i cukinie która trzeba zjeść póki jest świeża. Co dalej? Koniecznie suszone pomidory i może ser? Mamy trzy...padło na fetę bo żółty nie pasował a na pleśniowy nie mieliśmy ochoty. Do tego klasyczny winegret i jest! Nasza idealna kompozycja! Ukłony w stronę kucharza nr 2 grillującego cukinie :)
Składniki:
- wiązka szpinaku
- jedna mała cukinia
- kilka suszonych pomidorów (dla nas im więcej tym lepiej :p )
- kostka sera feta (lub feto podobnego)
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 3 łyżeczki octu winnego lub soku z cytryny
- 1 łyżeczka musztardy
- sól, pieprz
Bardzo ciekawa wersja sałatki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie przy okazji :)
http://kuchareczkamala.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPycha ! Przeglądam Twojego bloga i każdym daniem niesamowicie kusisz !!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie - mam nadzieję, że też coś Cię zainspiruje.
www.filizanka-smakow.blogspot.com
Pozdrawiam !
Wygląda pysznie, koniecznie muszę kiedyś taką przygotować :)
OdpowiedzUsuńsarapisze
bardzo smakowicie wygląda, a do tego nie jest zbytnio pracochłonna, lubię takie przepisy :)
OdpowiedzUsuńbrzmi pysznie, będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńwygląda na przepyszną :) na pewno wypróbuje w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z przedmówcami :) świetnie wygląda i na pewno sama spróbuje coś takiego zrobić u siebie :)
OdpowiedzUsuńzachęcam, jest pyszna! i zdrowa przy okazji ;)
Usuńbardzo ciekawy przepis :) dziękuje i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń